Dzisiaj zabiorę Was za nasze kulisy, a dokładnie opiszę Wam to, co dzieje się przed spektaklem!
Tak zwana GOTOWOŚĆ
➡ przed spektaklem musimy być obecni na godzinę przed rozpoczęciem przedstawienia. Naszą obecność sprawdza tzw. inspektor baletu. Ta godzina wcześniej oznacza, że jesteśmy w tak zwanej gotowości do spektaklu.
Jeśli ktoś się spóźnia, inspektor do niego dzwoni upewniając się, że ktoś jest już w pobliżu teatru i zaraz dobiegnie. Jak pracuję już ponad 10 lat to RAZ zdarzyło się, że ktoś nie pojawił się na spektaklu 😱 na szczęście osoba ta występowała tylko w jednej scenie i jej nieobecność nie miała żadnego wpływu na przebieg spektaklu. Później się okazało, że kolega głęboko zasnął i to w teatrze!! Po prostu miał wyłączony dźwięk w telefonie 🤣 jakie były konsekwencje tego nie wiem, ale dalej pracował i miał się dobrze 🙂
Makijaż
➡ panie malują się same, panom pomagają charakteryzatorki. W naszym teatrze na piętrze gdzie znajduje się większość garderób (oraz scena) jest pomieszczenie charakteryzatorek panów- to tam przychodzą się malować tancerze oraz np. upinać peruki
➡ panie są czesane przez charakteryzatorki, ale! Dla tancerek jest to inny zespół charakteryzatorek niż dla panów.
Bez nich żaden spektakl by się nie odbył! One wykonują najcieższą pracę za kulisami. O kim mowa?
➡ garderobiane to bardzo ważne osoby w naszej pracy. To one przygotowują nasze kostiumy do występów. Także przed spektaklem roznoszą po garderobach kawałki ligniny oraz świeże, uprane i wyprasowane, rajstopy. Na spektaklach używamy teatralnych rajstop (chyba, ze ktoś woli tańczyć w swoich). Jedna garderobiana „obsługuje” około 3 garderób czyli circa 21 osób. Jeśli w spektaklu mamy co najmniej 3 kostiumy (jak w przypadku Dziadka do orzechów) to nasza jedna garderobiana musi przygotować około 60 kostiumów. To bardzo odpowiedzialna praca.