W najgorszych koszmarach nie spodziewałam się, że wykańczanie mieszkania w taki sposób mnie “przerośnie”. W pewnym momencie miałam ochotę usiąść i płakać. Co ja piszę… wiele razy siedzialam…
Grudzień to był dla mnie proces leczenia kontuzji. Dwa zastrzyki z płytkopochodnych komórek wzrostu do ścięgna oraz kwasu hialuronowego na ścięgno. Ból nie do opisania, ale na szczęście…
Dlaczego tancerze w podskokach uciekają z centrów handlowych przed świętami? Bo znowu ktoś puścił muzykę z Dziadka do orzechów 😉 Rozpoczął się TEN okres w roku, w którym…
Kiedy Ola zaprosiła nas na wspólne pieczenie szarlotki, wiedziałam, że to będzie świetny dzień. W towarzystwie litrów kawy i herbaty oraz prószącego za oknem śniegu, przegadałyśmy kilka długich…