Mieszkanie, balet i święta czyli zwariowane życie artystki baletu :)
W najgorszych koszmarach nie spodziewałam się, że wykańczanie mieszkania w taki sposób mnie „przerośnie”. W pewnym momencie miałam ochotę usiąść i płakać. Co ja piszę… wiele razy siedzialam i plakalam a hormony wcale w takich momentach nie pomagają… Tak bardzo…