Balet

W co się ubrać do teatru?

W co się ubrać do teatru?

Choć w 99% przypadków jestem po tej drugiej stronie kurtyny, to kwestia wyboru odpowiedniego ubioru do teatru była i jest dla mnie bardzo ważna. Może ze względu na rodzaj wykonywanego zawodu oraz szkołę jaką ukończyłam, mam w sobie przekonanie, że strojem wyrażam, bądź co bądź, szacunek do artystów występujących na scenie.

Spotkałam się z wieloma opiniami na ten temat. Kiedys nawet ktoś mi zarzucił, że szacunek też ma się do pani przy kasie, a do Biedry przecież się nie stroimy w kieckę i szpilki. Ciężko „walczyć” z takim argumentem, bo doskonale rozumiem ten punkt widzenia.

Niemniej, chyba jako widz bierzemy pod uwagę pracę, jaką artysta czy zespół wkłada w to, aby spektakl był na jak najwyższym poziomie (tak czy nie?). Jako widz płacimy za oglądanie artystów, którzy (w przypadku baletu) pracują ciałem, a kształtowanie tego właśnie narzędzia pracy zaczynają już w bardzo młodym wieku. Czy ubiór wobec tego może być także podziękowaniem w stronę tancerzy za ich pracę? Ja uważam, że tak.

I nie chodzi tu o popadanie w jakąś skrajność, zakładanie sukien z jedwabiu czy smokingów (choć w przypadku premier, wg szeroko pojętego dress code, obowiązuje black tie). Uważam, że słowem kluczowym jest po prostu schludność. Nic się w moim postrzeganiu tego tematu nie zmieniło, a pisałam o nim także w tym wpisie już ponad 2 lata temu!

A co Wy wybieracie gdy wychodzicie do teatru?

Moja propozycja to kopertowa, wiązana sukienka z botkami w wężową skórkę  (imitacja). Mała, czarna torebka na pasku pomieści wszystkie niezbędne elementy. Największą ozdobą mojego looku są dość duże kolczyki 🙂 Czyli w sumie jak zwykle postawiłam na klasyczne rozwiązania.

3 komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *