Lifestyle i moda

SIMPLE.DANCER off duty

Produktywnie spędzony czas wolny może doskonale wpływać na jakość wykonywania naszych codziennych obowiązków. Pomimo, iż moja praca jest moją największą pasją, zdaję sobie sprawę, że nie mogę 'żyć baletem’ 24h na dobę. W czasie wolnym sięgam do ulubionych książek, magazynów wnętrzarskich bądź modowych, przeglądam moje ulubione blogi w poszukiwaniu lifestylowych inspiracji.

Dodatkowe hobby korzystnie wpływa na moją głowę, pozwalając mi odetchnąć od codziennych ćwiczeń i prób na salach baletowych. Powiem Wam, że ciało zdecydowanie szybciej się regeneruje po ciężkim wysiłku aniżeli zmęczony umysł. Dlatego tak ważne są dla mnie inne zainteresowania, którym poświęcam swój wolny czas. Nic mnie tak nie relaksuje jak komponowanie nowych aranżacji w naszych czterech kątach. Stąd moje mieszkanie dość często zmienia swój wystrój- im bardziej jestem zestresowana pracą, nadchodzącymi spektaklami, tym bardziej kreatywnie pracuje moja wyobraźnia.

Nadeszła jesień. Definitywnie. Nie przepadam za typowo jesiennymi barwami, dlatego unikam ich zarówno we wnętrzu, jak i w swojej garderobie. Niestety, wraz z jesienią pojawiła się konieczność wyciągnięcia wełnianych swetrów. Na szczęście jeszcze nie tych z działu 'nieważne jak, ważne żeby było ciepło’ 🙂 Niemniej zaopatrzyłam się w koc. Teraz codziennie wieczorem z niego korzystam siedząc w fotelu z laptopem na kolanach lub książką w dłoniach.

Chyba każdy potwierdzi, niezależnie czy pracuje w korporacji, czy prowadzi własną działalność, albo dużą część czasu spędza w terenie, w podróżach, bądź odwrotnie- cały czas na nogach, że czas wolny spędzony na czymś, co się naprawdę lubi, nawet jeśli miałaby to być dodatkowa aktywność fizyczna, np. zajęcia z tańca, pozwala na odetchnięcie, zrobienie głębokiego oddechu i spojrzenie na wszystko z większym dystansem. Pomimo, iż kocham moją pracę i jest ona moim życiem, wiem jak bardzo istotnym jest, aby nie ograniczać się tylko do jednego kierunku w naszym codziennym życiu. Poza tym, to nas rozwija, czyż nie? Owszem, mogę Wam opowiedzieć o jakiekolwiek epoce historii tańca nawet w środku nocy, ale jestem także na bieżąco z nowinkami dekoratorskimi, albo modowymi (na tyle, na ile czas pozwala mi na zgłębianie tematu). A najpiękniejsze jest to, jak wiele reminiscencji z estetyki sztuki, nie tylko tańca, można odnaleźć w obecnych trendach.

Zdjęcia na ul. Próżnej wykonaliśmy chyba w ostatni ciepły weekend września. M koniecznie chciał wypróbować nowy obiektyw podczas spaceru. Zarówno sweterek, jak I chinosy kupiłam za radą Karoliny, autorki bloga CharlizeMystery podczas naszych wspólnych zakupów.
Świetnie się sprawdzają!

Sweter Massimo Dutti
Spodnie ZARA
Płaszcz MANGO
Buty Loft37
Torebka ZARA

MIŁEGO DNIA!

SIMPLE.DANCER

3 komentarze

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *