Powroty bywają trudne… i bolesne 🙂 po praktycznie pięciu tygodniach zwolnienia i walki z kontuzją na dobre wróciłam do pracy! Ale pomimo zakwasów po długiej przerwie przyjemnie jest wrócić do pracy i wpaść w wir prób. Obecnie Polski Balet Narodowy przygotowuje się do spektakli Pupy na podstawie Ferdydurke Gombrowicza w choreografii Anny Hop oraz Poskromienia złośnicy Johna Cranko.
Przygotowałam dla Was video z mojego typowego poranka w pracy 🙂 zobaczycie w nim fragment lekcji baletu oraz mój trening na siłowni! Zapraszam 🙂
[iframe allowfullscreen=”” frameborder=”0″ height=”270″ src=”https://www.youtube.com/embed/yCmSabwk7Po” width=”480″]
MIŁEGO DNIA!
SIMPLE.DANCER
Dobrze widzieć Cię znowu w pracy! Mam nadzieję, że po zastrzykach wszystko już będzie dobrze 😉
??
Niesamowite jest to, jak pracujesz! Tzn. dla mnie, laika – bo na scenie wszystko wygląda na takie lekkie, proste… A ile pracy i wysiłku wymaga!