Outfit of the day – pożegnanie morza
Wszystko, co dobre szybko się kończy. To popularne powiedzenie, ale ja nie do końca się z nim zgadzam 😉
Życie nauczyło mnie już, że nic nie trwa wiecznie. Jak byliśmy w maju w Nowym Jorku zamykałam oczy i chłonęłam wszystko, co wokół, aby potem czuć w sobie wspomnienia i spełnione marzenie. Podobnie mam podczas wakacji. Z każdego dnia czerpię garściami, aby pozytywną energię przywieźć ze sobą do domu. Już w przyszły wtorek Polski Balet Narodowy wróci po wakacjach do pracy… Zaczniemy z przytupem! Już we wrześniu kolejne spektakle Jeziora łabędziego.
Sukienka ZARA; kapelusz RESERVED; klapki DEICHMANN; torebka COMEBAG
MIŁEGO DNIA!
SIMPLE.DANCER
5 komentarzy
Nihil Novi
Outfit kojarzy mi się z gwiazdami kina 🙂 Strasznie zazdroszczę nadmorskiej podróży, mam nadzieję, że chociaż w przyszłym roku uda mi się wybrać na jakąś plażę… Udanego sezonu życzę!
melodylaniella
Ta sukienka jest przepiękna! wow!
Do you like fruit?
Pożegnanie z Afryką… niestety, lato nie trwa wiecznie, za parę lat lato nie będzie tym czym było za naszego dzieciństwa.
Karolina
Jesteś cudną reklamą Zary! 🙂 Nie bylam sto lat, a po tej stylizacji mam ochotę odwiedzić ten sklep:)
Simple Dancer
Jak miło ???