Lifestyle i moda

Never ending love story…

Ja wiedziałam, że kwiecień będzie ciężki…

ale to, co obecnie się wokół mnie dzieje to przekracza moje wszelkie wyobrażenia! Ajajaj, jeszcze chwila i będę mogła się z Wami podzielić czymś, nad czym pracuję od prawie pół roku 😀

Przygotowania do premiery Damy Kameliowej były bardzo wyczerpujące, najbardziej dla solistów, ale również dla zespołu. Nie jestem w stanie zliczyć ile razy w ciągu ostatnich kllku tygodni zrobiliśmy scenę Złotego Balu w Paryżu i wielu innych scen zespołowych. Na szczęście pogoda optymistycznie ładowała nasze baterie i zachęcała do coraz dłuższych spacerów… i spotkań z przyjaciółmi… ostatnią niedzielę spędziłam z moją przyjaciółką i moją córeczką chrzestną- no czegóż chcieć więcej? <3 na pewno wygodnych butów do długich wycieczek po centrum Warszawy.

Moja niekończąca się historia miłosna to połączenie jeansu i pasków 🙂

Bo wygoda to podstawa! Ten sweterek udało mi się zdobyć w sklepie internetowej marki MLE Collection i obecnie się z nim nie rozstaję 🙂 poza tym, zarówno paski, jak i jeans to ponadczasowy trend, nie musicie się martwić, że popełnicie modowe faux pas wybierając którekolwiek!

Kiedy twoja baletowa natura bierze górę, dzieje się to… Dobrze, że mi spodnie nię pękły 😀

Zdjęcia ANIAULANICKA.PL

MIŁEGO DNIA!

SIMPLE.DANCER

 

4 komentarze

  • Magdalena

    Uśmiechnęłam się, widząc u Ciebie sweterek MLE! Ja też go kupiłam! Był to mój pierwszy zakup tej marki i przed złożeniem zamówienia zastanawiałam się (5 minut, bo rzeczy MLE znikają błyskawicznie!), czy jakość odzieży tej marki jest wysoka. Zdecydowałam się złożyć zamówienie, argumentując moją decyzję tym, że… widziałam na Twoim blogu białą letnią sukienkę MLE, którą bardzo sobie chwaliłaś! Pomyślałam: aha, jeśli ta fajna dziewczyna była zadowolona z sukienki, to i ja będę zadowolona ze swetra 🙂 Szybko złożyłam zamówienie, truchlejąc w duchu, czy dobrze zrobiłam. Po kilku dniach mogłam się cieszyć swetrem: naprawdę ładny, przemyślany model, z miłej, dobrej jakości dzianiny bawełnianej. Jedynym minusem jest dla mnie konieczność częstego prania swetra, ale cóż, taki urok odzieży w białym kolorze. Bardzo mi miło, że teraz zakładając go, będę mogła pomyśleć o jednej warszawskiej baletnicy, która się z tym swetrem nie rozstaje 🙂

    P.S. W niedzielę byłam na przedstawieniu baletowym La Fille mal gardée w praskim Teatrze Narodowym. Był to pierwszy wieczorny spektakl baletowy, zaprezentowany pod dyrekcją nowego Dyrektora Artystycznego, Polaka Filipa Barankiewicza. Kolega z pracy jest recenzentem przedstawień teatralnych i dzięki niemu dowiedziałam się, że sam balet, jak i osoba Pana Barankiewicza są w praskim świecie teatralnym oceniane bardzo wysoko.

    • Simple Dancer

      Magdo, ogromnie się cieszę, że pośrednio przyczyniłam się do podjęcia takiej decyzji 😀 nie każdy lubi ubrania MLE, ale mi bardzo one odpowiadają 🙂
      Filipa znam, uczył się w mojej szkole a jakiś czas temu tańczył u nas Basilia w Don Kichocie. Cieszę się, że odnosi w Czechach sukcesy 🙂 my z kolei w maju występujemy w Brnie!
      Pozdrawiam serdecznie ❤

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *