Lifestyle i moda

Balet w kolekcji Zara Studio SS17

Znów wiosna (z przerwami na jesień), znów lato za pasem. Najnowsze kolekcje projektantów i sieciówek na sezon SS17 zalały atelier i sklepy. Przeglądając niedawno fejsbukowy fanpage polskiego magazynu Elle trafiłam na artykuł o najnowszej kolekcji ZARA Studio. Ta najpopularniejsza na świecie sieciówka, śledząca najgorętsze trendy sezonu z prędkością światła, znów wyprodukowała kolekcję inspirowaną baletem! Pod koniec wakacji zeszłego roku była to skromna kolekcja sportowa, ale teraz to autonomiczny, pełnowymiarowy asortyment. Czym prędzej przeskoczyłam do strony sklepu. Moją uwagę przykuła delikatna, zwiewna, pudrowo-różowa sukienka o długości midi, z czarnymi zdobieniami. Mój cel był jeden. Sprawdzić w jaki sposób właśnie ta sukienka sprawdzi się w wiosennej stylizacji, a następnie czy będę w stanie wykorzystać ją w tańcu. Co do drugiej opcji sprawdziła się doskonale, a pierwsza? Jak Wam się podoba moja stylizacja tej delikatnej dziewczęcej sukienki? Zdjęcia robiliśmy z Tomkiem pod koniec kwietnia, kiedy pogoda płatała największe figle, stąd moja dość spora, ale niezbyt ciepła kurtka. Zrobienie zdjęć przekładaliśmy chyba cztery razy, w końcu się udało i zdążyliśmy tego dnia przed deszczem!
W kolekcji Zara Studio dominuje czerń, beże i biel. Elementami charakterystycznymi są zdobienia w postaci wstążek, pasków i tasiemek. Przywodzi mi to na myśl wiązania gorsetowe, choć obecnie w kostiumach baletowych stosujemy haftki do zapięcia gorsetów w kostiumach. Wśród modeli znajdziecie zwiewne sukienki, ale także grubsze bluzy czy kurtki o oversize’owym kroju. Moją uwagę zwrócił również biały t-shirt z nadrukiem point przy dekolcie, z wiązaniem u boku. Te ubrania przywodzą mi na myśl moje tzw. ocieplacze, czyli wszystko, czego używam do rozgrzewki. Niedawno Wam pisałam o tym w jaki sposób ewoluuje mój strój w ciągu dnia prób. Takie szerokie bluzy idealnie wpisują się w klimat typowo baletowej odzieży.
Ważnym elementem kolekcji są również buty. Wzorowane oczywiście na pointach, z troczkami, czyli tasiemkami. Nie podoba mi się w nich jednak usztywniony czubek. Uważam, że delikatne balerinki wyglądają przez nie zbyt masywnie.
Całą kolekcję znajdziecie pod tym linkiem: ZARA Studio
A może Wy coś upolowaliście z tej kolekcji dla siebie?
 
Zdjęcia Tomasz Fabiański
 
 
MIŁEGO DNIA!
 
SIMPLE.DANCER

12 komentarzy

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *